Hodowla grupowa modliszek

Hodowla grupowa modliszek

Hodowla grupowa modliszek
 
Od czego zacząć i jakie owady wybrać do hodowli grupowej ?
To pytanie pada chyba najczęściej. 
Sprawa jest dość prosta. Niektóre gatunki modliszek faktycznie nadają się, a nawet powiedziałbym, że hodowla grupowa
sprzyja i przyspiesza ich wzrost. Niestety, takich gatunków nie ma nadzbyt wiele.
Najlepszym wyborem na założenie hodowli grupowej, są modliszki z rodziny Empusidae.
Fakt, faktem co poniektóre gatunki z rodziny Hymenopodidae też się nadają - jak na przykład Phyllocrania paradoxa, ale osobiście doradzam jednak skupić się na tych pierwszych.
Modliszki z rodziny Empusidae mają to do siebie, że wymagają dość wysokiej temperatury. Właściwie w przypadku
każdego gatunku należącego do tej rodziny, temperatura podczas procesu dopuszczania powinna oscylować w granicach 35 C
Podczas samej hodowli na etapie L1-sub imago, możemy sobie pozwolić na utrzymanie temperatury w zakresie 20 - 30 C
Spadki temperatury nocą są jak najbardziej mile widziane.
 
Zanim zacznę pisać na temat zalet, omówię kilka głównych wad dotyczących hodowli modliszek z tej rodziny.
Pierwsza, największa wada w mojej opinii, zimowanie.
Jak dotąd, nie pojawił się - poza jednym wyjątkiem jakim są Idolomorphy- na rynku gatunek Empusidae, który mógłby być trzymany bez tego przykrego obowiązku jakim jest zimowanie.
Okres zimowania sprowadza się do jednego, głównego założenia - nasze owady muszą być trzymane przez blisko miesiąc czasu w temperaturze poniżej 15 C ale nie niższej jak 8 C 
Brzmi dość dziwnie, ale to właśnie rejony z których te owady pochodzą, jak i zmiany temperatur w tamtych rejonach, zmuszają nas do zastosowania takiej metody hodowli.
Podczas zimowania trzeba się liczyć z tym, że część owadów najpewniej padnie.
Przykre ale prawdziwe i nijak nie da się tego ominąć. Nie stosując spadku temperatury na pewien okres czasu, zapewniam Was, że owady nie wylinieją prawidłowo w końcowej fazie, bądź po prostu bez wyraźnej przyczyny mogą zacząć padać albo też w następnym pokoleniu nie otrzymamy nimf z kokonów.
To jest największa wada jeżeli chodzi o Empusidae.
Kolejna dość istotna rzecz o jakiej należy pamiętać. Niemal wszystkie Empusidae nie za bardzo przepadają za pokarmem innym niż latający.
Sprowadza się to do konieczności stałego stosowania much, muszek i wszelakich innych latających insektów. Tempo wzrostu, jako kolejna wada. Nie ma się co oszukiwać, jeżeli myślimy, że przykładowo Gongylusy bądź Idolomantisy damy radę odhodować dwu bądź trzykrotnie w ciągu roku - jesteśmy w błędzie. Bez odpowiedniej temperatury nasze modliszki w ciągu roku uda nam się rozmnożyć co najwyżej raz.
 
Skończmy na wadach, przejdźmy do zalet.
 
Liczba kokonów. Jeżeli już jakoś przebrniemy przez problem związany z zimowaniem i uda nam się prawidłowo dopuścić samiczkę - możemy liczyć na 
mnogą ilość kokonów, z których średnio kluje się po 20-30 nimf.
Hodowla grupowa / wielogatunkowa - to jest możliwe. Testowałem i sprawdzałem na swoich grupach. Trzymanie modliszek o podobnej budowie i wielkości
nie powoduje większych problemów i tak też spokojnie możemy sobie pozwolić na trzymanie w jednym terrarium chociażby gatunek Hypsiogracilis razem z Idolomorphami. 
Bez problemu sprawdza się również trzymanie Gongylusów razem z Empusami. 
W mojej opinii, możliwość trzymania 2-3 gatunków w jednym terrarium to na prawdę duża zaleta a i jednocześnie ekonomia w zachowaniu miejsca.
Dopuszczanie - co by nie mówić, w przypadku modliszek z tej grupy, nie musimy się obawiać o to, że samce na bank zostaną pozbawione głów.
Dorosłe owady mogą siedzieć ze sobą w jednym terrarium nawet kilka tygodni, nie przejawiając względem siebie większego zainteresowania.
Rozróżnianie i segregacja względem płci - ile razy mieiście problem z tak prostą rzeczą jak : czy to samiec czy samica ? 
Dla laików i osób, które dopiero co zaczęły zabawę, jest to dość męczące kiedy muszą pozostawać w niewiedzy do samego końca aż owady wylinieją 
na dorosłe.
Jak więc sobie z tym poradzić ? W przypadku wszystkich Empusidae jest jedna prosta zasada. Patrzymy tylko na budowę głowy.
Cechą charakterystyczną samców jest posiadanie przez nich czółek o budowie i kształcie przypominających te co w przypadku ciem.
Samice zaś, posiadają krótsze i wyraźnie węższe czółka bez "opierzenia" :) 
Rozróżnienie płci zajmie Wam dosłownie kilka sekund :)
 
Kilka słów na koniec
Etap od L1 do L4-5. Dla większości gatunków z tej rodziny, jest jedna reguła.
Umieszczamy owady w dobrze wentylowanym terrarium. Żadnego podłoża. Trochę suchych gałęzi i wpuszczamy muszki.
Trzymamy w możliwie najsuchszy sposób jaki tylko przyjdzie nam do głowy. Czasami jednokrotne spryskanie pojemnika może zaowocować tym, że na drugi
dzień znajdziemy nasze pociechy leżące na dnie terrarium. Pamiętamy wiec, zero pryskania, sucho, ciepło i pełno muszek.
 
Dla miłośników natury...
Wszystkie modliszki Empusidae możemy trzymać na dworzu aż do końca września. Spadek temperatury do 15 C w niczym im nie zaszkodzi

Related Posts:

Zostaw Odpowiedź

wszystkie pola wymagane

Blog

Kategorie Bloga

Ostatnie komentarze

Najpopularniejsze artykuły

Tags Post